wtorek, 14 maja 2013

Akademickie Radio Pomorze

Było kiedyś takie studenckie radio, o czym możne przeczytać w Wikipedii, na stronie poświęconej temu radiu, można również posłuchać audycji wspomnieniowej o tym radiu.
Nie można dowiedzieć się, jakie konkretnie pozycje na kasetach audio wydało to radio, jako wydawca.
Spadkobiercą tego wydawcy jest Jacek Music, oficyna wydawnicza. Na stronie tego wydawcy można zakupić wiele pozycji CD, a także samemu skompilować płytę CD z dostępnych zasobów wydawcy..
Niestety nie ma tam wielu pozycji które ukazały na kasetach audio. Gdyby ktoś miał informacje, nawet szczątkowe, i zechciał podesłać takie informacje może wtedy udałoby się katalog wydawnictw na kasetach audio odtworzyć.

Poniżej jedno z wydawnictw z tego katalogu.




poniedziałek, 13 maja 2013

Różności

Zestaw bardzo różnych nagrań, z różnych szuflad i półek, daleko różnych. Które wpadły mi w ucho. Źródło tych nagrań, też jest różne, czasem płyta winylowa, czasem kaseta magnetofonowa, czasem zgranie z TV, lub radia.
Niepublikowane nagrania, znane nagrania, ale w innych wersjach.
Różności. 

Alicja Majewska - Winogrona (tv)
Andrzej Rybiński - Nie liczę godzin i lat (tv)
Daab - W moim ogrodzie (tv)
Elżbieta Jodłowska - 1973
Iwona Niedzielska  - Ludzie mówią
Jacek Kleyff - 1974
JOT - Pamiętnik manekina (LP3 1985 - mono)
Lombard - Taniec pingwina na szkle (tv)
Mad Money - Na twojej orbicie
Sławomir Gniewaszewski - Twarz kaskadera (tv)
Tadeusz Drozda - 1969
Voo Doo - Metalmania
Zbigniew Wodecki i Zdzisława Sośnicka - Z tobą chcę oglądać świat (tv)
Zofia Kucówna - Piosenka o okularnikach

sobota, 11 maja 2013

Krystyna Prońko - Album


Dawne płyta, z początku lat 90, wydana przez znanego wtedy wydawcę, ZIC ZAC. Z tego co pamiętam, edycja CD zawiera kilka nagrań więcej, niż edycja na płycie winylowej, wydanej pod koniec lat 80. Oraz, co najciekawsze, istnieje wydawnictwo na kasecie magnetofonowej, tak samo zatytułowane, zawierające wersje nagrań w całości w języku angielskim.
Było zapytanie o edycję CD, podsyłam więc. 

Pod Budą

Magazyn Jazz 7-8 1975



"Z Ewą Demarczyk wywiad intymny"

Magazyn Jazz 7-8, 1974.





czwartek, 9 maja 2013

Czy jest szansa na ponowne wrzucenie?

Najczęstszy komentarz blogowy.  Mantra wręcz. ;-)
Przed chwilą obudziłem się, spałem pięknym, ciągłym snem, od piątej po południu do ósmej wieczorem. Mówiąc krótko, uciąłem sobie popołudniową drzemkę - brakowało mi tego, jak kani dżdżu. Dzień był bardzo gorący, dosłownie - wysoka temperatura na dworze, w przenośni - dużo ważnych spotkań.
Ostatnie tygodnie były równie gorące, remont w domu, reorganizacja w firmie w której jestem zatrudniony, bywało, że brakowało czasu na sen - lubię pospać ;-)

Odpowiadając na zadane pytanie. Póki żyję, szansa taka istnieje. Opcji przekonania mnie jest wiele, poniżej cztery najbardziej skuteczne.
1.Kupisz ode mnie oryginał kasety, który akurat posiadam - nie zawsze posiadam - sam sobie przegrasz - opcja płatna.
2.Ja zrobię re-upload - opcja płatna.
3.Wymienimy się, o ile posiadasz, a sądzę że tak, coś co mnie zainteresuje - opcja bezpłatna
4. Napiszesz ciekawy komentarz, zapytanie, który mnie zainteresuje, przekona - opcja bezpłatna

środa, 8 maja 2013

"Podróżować jest bosko"

Pracę mam ostatnio taką, że dużo podróżuję po Polsce. To mój ulubiony charakter pracy. Nie wyobrażam sobie pracy stacjonarnej, np w biurze. Umarłbym z nudów. Raz w życiu, zdarzyło mi się mieć pracę stacjonarną, początek o 8:00, koniec o 16:00. Wytrzymałem 1 miesiąc, po czym sam złożyłem wypowiedzenie.
Przejechałem Polskę, przez ponad 20 lat, wzdłuż  i wszerz, w poprzek i na przestrzał. Mimo to, ciągle mnie rajcuje podróżowanie po Polsce, która bardzo zmieniła się, przez te lata, na lepsze, nie sposób porównywać.
Lubię spać, za każdym razem gdy jestem w podroży, w hotelu w którym jeszcze nie spałem. Ryzykowne to bardzo, ale ciekawe.
Spałem kiedyś w takim przydrożnym motelu, gdzie na recepcji proponowano mi zakup 0.5 litra wódki - baru nie było. Odmówiłem, samotna nocna konsumpcja alkoholu to zły pomysł. To był błąd. Jak zobaczyłem pokój, to szybko wróciłem na recepcję...celem nabycia...
Dziś trafiłem na hotel, pokój  za 65 złotych ze śniadaniem. Podejrzanie tanio, ale mają własną kuchnię, myślę sobie będzie dobrze. 
Przeżyłem już, na tym samym piętrze w hotelu, niejedną, mobilną ekipę budowlaną, grupę Cyganów, wesela, i inne hałaśliwe, na ogół, grupy ludzi.
Dziś piętro zajęła wycieczka, coś około "20 sztuk" dzieciaków w wieku 10-13 lat. Przebili wszystkie najbardziej hałaśliwe grupy razem wzięte, razy dwa do drugiej potęgi. Przed 22:00, to pora ciszy nocnej - na którą z utęsknieniem czekałem - pojawiła się na piętrze wychowawczyni i groźnym tonem głosu mówi tak, jeśli nie uspokoicie się, ale zaraz, to każę wam wyjść na korytarz piętra i będą pompki, przysiady itp. Dzieciaki na to hurra. Na szczęście, po 10 minutach zaległa cisza.
Jutra inne miasto i inny hotel, jeszcze nie wiem jaki, ale już jestem ciekaw.

ps; chciałbym mieć, znowu, 13 lat i tyle energii, ile ma się w tym wieku ;-) Bez żadnych wspomagaczy, typu używki...