piątek, 19 lipca 2013

Ech....

Nie najlepiej ostatnio dzieje się w tej "organizacji", to kolejny przykład na ten temat, tym razem homoseksualistą okazał się zaufany człowiek Papieża, człowiek który miał naprawić, bardzo wątpliwe pod względem przejrzystości, finanse tej organizacji.
Nic nowego, nie pisałbym o tym, gdyby nie fakt że , ludzie wciąż wierzą w świętość tej organizacji. 




czwartek, 18 lipca 2013

Część druga zarabiania w internecie.

Na początek,proponuję serwis zarabiania pasywnego. Czyli inwestujemy w udziały reklamowe, które zarabiają dla nas określony zysk, przez określony czas. Serwisy takie czerpią zysk, którym dzielą się z uczestnikami którzy wykupili udziały, od reklamodawców którzy umieszczają w takich serwisach swoje reklamy, zazwyczaj są to reklamy podobnych serwisów.
Nowo powstałe serwisy mają do siebie to że, w początkowej fazie generują bardzo dużą stopę dziennego zysku, z uwagi na to że, nowych udziałowców przybywa bardzo szybko, czasem po 1000 osób dziennie, a tym samym przybywa i reklamodawców. Taka sytuacja ma miejsce, kilka dni, około tygodnia, czasem dwóch.
W początkowej fazie, o której piszę, wykupione udziały generują dziennie po po kilkadziesiąt procent zysku.
Zysk możemy wypłacać lub reinwestować. I tutaj największa jest pułapka dla inwestora.
Po pierwsze inwestujemy TYLKO TYLE ILE MOŻEMY EWENTUALNIE STRACIĆ
Po drugie w WPIERW WYCIĄGAMY ZAINWESTOWANY KAPITAŁ WRAZ Z OKREŚLONYM ZYSKIEM, zazwyczaj jest to suma zainwestowanego kapitału plus 25% zysku. Przy naliczeniach dziennych rzędu kilkudziesięciu procent, osiągniemy to w dzień lub dwa.
To na prawdę godziwy zarobek.
Po trzecie, PODCHODZIMY DO TEGO BARDZO CHŁODNO.
Pokus jest bardzo wiele, najczęstsza to taka, że zysk jest naliczany co pół godziny, możemy go na bieżąco reinwestować, czyli dokupywać kolejne udziały które będą na generować kolejny zysk.
To bardzo duża pokusa ale również pułapka, której najczęściej ulegają inwestorzy takich serwisów. Trzeba bezwzględnie pamiętać, że uczestników przybywa w bardzo dużym tempie, a tym samym zyski od reklamodawców są dzielone na coraz to większą liczbę inwestorów. Wpływy od reklamodawców wzrastają, ale w nie aż w takim tempie. W konsekwencji, po kilku dniach, tygodniu, dwóch tygodniach, dzienna stopa naliczeń maleje w bardzo szybkim tempie, do naliczeń rzędu dziesiątek, a czasem setnych części procenta.
Jeśli więc reinwestowaliśmy tylko kapitał, zostajemy  - wprawdzie z kilkukrotną wartością w stosunku do zakupu, , ale te udziały będą nam wypracowywały zysk, przy naliczeniach rzędu dziesiętnych części procenta dziennie, długie lata, czyli w praktyce, najczęściej nawet nie odzyskamy pierwotnego wkładu.
Ot i cała tajemnica tej gry.

Kto chce, to co napisałem przećwiczyć na takim serwisie, proponuję zarejestrować się z poniższego, mojego, polecenia. Serwis ruszył wczoraj o 15:00, naliczenia są rzędu kilku procent na godzinę. Wpłaty i wypłaty środków poprzez polecany w poprzednim wpisie procesor Payza, działają natychmiastowo.
http://www.adcumulation.com?andrzej66112 
 
  

środa, 17 lipca 2013

Zarabianie w internecie

Zajmuję się tym od jakiegoś czasu. Cała zabawa polega na tym że, inwestuje się tutaj realne pieniądze, oraz, co ważne zarabia się również realne pieniądze. Zarabiać można w internecie na wiele sposobów.
Ot, na ten przykład, promowanie własnego biznesu, czyli inwestycję w reklamę, poprzez odwrócenie sytuacji czyli, zarabianie na tym że, inni chcą się reklamować.
Nie od dziś wiadomo że świat reklamą stoi, rzecz w tym aby umieć ugryźć trochę tego tortu.
Ja wybrałem opcję zarabiania w programach bardzo wysokiego ryzyka. Taki mam charakter, lubię ryzyko.
Jest mnóstwo poradników jak to robić, obowiązuje jednak, podstawowa zasada, nie należy ulegać hazardowi w tej dziedzinie tylko zdroworozsądkowo myśleć.

Na początek proponuję założyć konto internetowe do operacji pomiędzy biznesem w internecie, a naszym kontem w realnym świecie. Tzw procesor. Na przykład polecaną przeze mnie Payzę - istniejącą od 10 lat. W Polsce nie ma jeszcze takich pośredników - my od zawsze byliśmy kilka lat za murzynami - nadal jesteśmy.

% https://secure.payza.com/?3Ww 2bksELnUHABV4dSKTnVl8WW0e2VGw5Wc779UiR0lc% 3d

poniedziałek, 15 lipca 2013

Gdzie drwa robią......

Dzisiaj zorientowałem się że, w czasie remontowej zawieruchy, z mojego archiwum, zaginęło prawie 400 pozycji. Pozycje nie były skatalogowane, tak więc nie wiem co zaginęło. Cóż.......    

czwartek, 11 lipca 2013

Różności....

Obiecałem kiedyś że, jak dana pozycja zostanie sprzedana to będzie możliwość posłuchania. Dziś spełniam tą obietnicę. Miłego szperania ;-)
Sznurki

Chcąc mi podziękować zarejestruj się z mojego polecenia:

Oferta sprzedaży nadal aktualna


Przy zakupie całości rabat powyżej 50%


=======================================

SPRZEDANE!

wtorek, 9 lipca 2013

Ludzie listy piszą

Wystawiłem do sprzedaży zestaw 50 płyt, w formie płyt CD i kaset audio, na serwis aukcyjnym Świstak.pl
Dziś dostałem odpowiedź:

" [....] Chcę wysłać do mojego syna, w Afryce Zachodniej. Co do płatności, zapłacę za pośrednictwem banku. Mam na myśli bank do przelewu, ponieważ bezpieczne dla mnie i dla ciebie. A ja jestem ok z ceną ze względu na zainteresowania mam w nim i jak pilne i bardzo potrzebne. Więc chcę Ci
obliczyć całkowity koszt, w tym opłaty za wysyłkę i wrócić do mnie jak najszybciej. Chciałbym także, aby zakończyć ogłoszenie ponieważ jesteś gotowy sprzedać go dla mnie. Również chcę Ci wysłać swoje dane bankowe i kontynuować opakowaniu. Skontaktuję się mój dyrektor banku w celu dokonania płatności szybko. Dzięki"
Do Afryki Zachodniej, płyt zakupionych, głównie, na pchlim targu - żona mówi że, na śmietniku u dziadów -  nie wysłałem ale, widać wszystko jeszcze przede mną. :-)

Życie jest piękne!