środa, 20 marca 2013

"O trzeszczących płytach? O trzeszczących płytach mogę opowiadać do szóstej rano"


"Piotr Kaczkowski, legendarny prezenter muzyczny Trójki, obchodzi jubileusz 50-lecia pracy przed mikrofonem. W środę, 20 marca, minie 50. lat" -  Google ;-)

Fragment z rozmowy, z wczoraj, 19 marca, z Piotrem Kaczkowskim, z radiowej Trójki, z okazji 50 lecia pracy przed mikrofonem.

"Ja nie chcę wersji oczyszczonej,  ja chcę wersję oryginalną. Ale my takiej nie mamy. To ja ją znajdę... w Peru, Argentynie....."  - Piotr Kaczkowski
 
"Utwór który ja mam tylko dla siebie nie jest radością. Radość to jest,  jak ja biegnę tu aby go odtworzyć"  - Piotr Kaczkowski

Gdybym ponad 33 lat temu nie usłyszał Pana Piotra Kaczkowskiego to nie byłoby tego bloga. Wszystkiego najlepszego Panie Piotrze.

Wszystkie Pietrki fajne są:

http://musicblog-piotrk.blogspot.com/

PiotrK? Zabawna zbieżność ;-)

http://dla-ciebie-gramy.blogspot.com/ 

"The Szmalec"

Lata mijały, zmieniała się w Polsce fonografia, trochę. Dziś przypomnienie artykułu z miesięcznika Non Stop, na temat polskiej fonografii, z kwietnia 1988 roku, czyli jak to było w polskim "szołbiznesie" lat temu 25. Okrągła rocznica.
Zmieniał się też miesięcznik Non Stop, przybywało mu kolorów, gdzieniegdzie ;-) 






" On sam" to, oczywiście, Zbigniew Hołdys.

"Do studia nagrań długi krok"

Przypomnienie artykułu z stycznia roku 1981, z miesięcznika Non-Stop, traktującego o studiach nagraniowych w Polsce, w latach minionych.


 

wtorek, 19 marca 2013

Stilon - wydania na kasetach audio

Ktoś może ma, zna, katalog wydawnictw tego wydawcy, znanego przede wszystkim z produkcji  kaset audio przeznaczonych do nagrywania dźwięku, a nie z kaset z nagranymi piosenkami. Przez 10 lat to trochę, pewnie, wydali różnych pozycji.






Miesięcznik "Non Stop" maj, 1982 roku

Lubelskie studio nagrań

"Kilka" ciekawych nagrań tam nagrano ;-)


Miesięcznik "Non Stop" październik 1981

Zespół Instrumentalny pod dyr P. Bojadżijewa - Od Tarnowskich Gór - Melodie Śląskie (winyl)

Kapitalnie nagrania, ciekawie zaaranżowane, na zadany temat, bardzo ładnie nagrane pod względem stereofonicznym.
Jeśli ktoś spodziewa się śląskiego folkloru, w typie ludowych przyśpiewek, to sorry, ale nic takiego na tej płycie nie znajdzie.
"Chodzi" ta płyta za mną od dobrych dwóch lat, za każdym razem podoba mi się bardziej. 
Egzemplarz momentami charczący, a w zasadzie tylko na początku stron ;-)