Dawno nic z gramofonu nie słuchałem, raz, nie było na to czasu, dwa, nie było czego słuchać.
Przy okazji znalazłem ten stary winyl z roku, chyba, 1975. Jest okazja aby "winyla" posłuchać. Trochę, za bardzo, podrapany egzempalrz ale, nie na tyle aby nie dało się słuchać. Swoją droga nigdy nie słyszałem tej płyty z edycji CD. Była takowa w roku 2001.
Już za nami barwy lata
Coraz rzadziej myślisz o mnie
Już za nami barwy lata
Pora wspomnień
Już za nami barwy lata
Coraz rzadziej myślisz o mnie
Już za nami barwy lata
Pora wspomnień