sobota, 6 kwietnia 2013

Śmierć za idee.

Było zgranie, jakiś czas temu, tego wydawnictwa, ale do zgrania dołączone były tylko fotki wydawnictwa, nieszczególnej jakości. Dziś podsyłam skany.




Jerzy Dąbrowski - Leśny rajd - Leśna przeprowadzka (PZN KM - 01)




"Tak Panie jeleniu, tak" 
Czy rozmowa jelenia z owcą, to aby na pewno bajka dla dzieci? ;-)
Wśród muzyków, gra na gitarze, Marek Biliński. Przypadkowa zbieżność? Czy to ten sam Marek Biliński? 

When i Die






Podesłał mi czytelnik tego bloga swoje zgranie, z innego egzemplarza, na innym sprzęcie.

piątek, 5 kwietnia 2013

Jaką to ja, dziś, w sklepie, płytę kupiłem?


Zagadka, wbrew pozorom, jest banalnie prosta.

[edycja]

Nie będziemy się, dziś, w łatwe zagadki bawić. Kupiłem tą płytę:




[zestaw byle jakich fotek, zrobionych na szybciora]

Wymarzyłem sobie, aby pierwszą edycję CD tej płyty, po ponad 31 latach, kupić, tak jak kupiłem pierwszą edycję winylową. Czyli w stacjonarnym, a nie wirtualnym, internetowym, sklepie. Takie, trochę, zboczenie, bo kto dziś kupuje płyty w normalnym sklepie? Płyty kupuje się głownie poprzez internet.
Ja chciałem kupić w rzeczywistym sklepie. Nie uwierzycie, pewnie, ale zakup tej edycji wyglądał tak samo, jak edycji winylowej lat temu 31.

W pierwszym odwiedzonym sklepie - Media Markt - otrzymałem informację, że ostatni egzemplarz sprzedali wczoraj. Pech. Pytam gdzie jeszcze mogę płytę kupić? Podpowiedzieli, że być może, kupię w sklepie Saturn, 
Lecę -  tak jak wtedy, przez pół miasta do innego sklepu. Niestety nie mają, ostatnia sztuka, według informacji z komputera, sprzedała się dziś, do południa.
Podpowiadają, że być może Empik jeszcze ma. Wpadam zdyszany, do pierwszego jaki znam. Niestety, nie mają, ale mogą zamówić. Zamówić,  to ja mogę sobie sam. Pytam, gdzie jeszcze dziś, może być ta płyta do kupienia.   
Sprawdzają w komputerze, jest jeden egzemplarz w Centrum Handlowym Ster. Uwierzycie? Miasto, prawie pół miliona ludzi, a dziś tylko jeden egzemplarz, ewentualnie, do kupienie? 
Jadę do tego Centrum, to już prawie trzecia godzina poszukiwań.
Nie znajduję na półce, pytam obsługę o płytę. Perfect? Zielony? - to mamy tutaj! -  odpowiada urocza nastolatka. Okazuje się, jednak, że nie mamy. Łzy w oczach mam. Dziś nie posłucham. 
Przy wyjściu słyszę, przepraszam bardzo, czy to pan szukał tej płyty?

Ufff... ;-)
Nabiegałem się po całym mieście za płytą, tak samo jak 31 lat temu.

----------------------------------------------------------

Najbardziej podoba mi się, pozostawione wolne miejsce na okładce, po ostatnim, bonusowym nagraniu, na dopisane czterech kolejnych, brakujących nagrań. Co za czas jakiś zrobię, aby był komplet.

--------------------------------------------------------------------

Reklamują to wydawnictwo, w radio, a i taka informacja widnieje na okładkach, że to re-edycja płyty winylowej z roku 1981. To proszę, niech mi ktoś udowodni, że płyta winylowa ukazała się w roku 1981. Według mojej pamięci, i informacji zawartych w ówczesnej prasie, płyta ukazała się w roku 1982!  


----------------------------------------------------------------------
Poligrafia, w kolorach sraczkowato-tabaczkowych, podoba mi się średnio, forma wydania, jako digipack, takoż. Podoba mi się za to, podoba bardzo, nowy mastering tych nagrań.
Aczkolwiek, mastering nowy, ale źródło to samo co wydanie CD z początku lat 90. Nie wierzycie? To proszę popatrzeć poniżej, trzask identyczny, w tym samym miejscu.



Masterujący albo był głuchy, albo masterujący słyszał, ale aby wiernie grało pozostawił ten błąd, kiks? Obstawiam to pierwsze.   
To nie jest szczególnie trudne, poprawić, usunąć nie słyszalnie, ten błąd w dowolnym edytorze.
Dowód w rzeczonej sprawie.

http://www31.zippyshare.com/v/69671318/file.html
 
Jak, kurwa mać, można było pominąć poniższe nagranie, i pozostałe nagrania, nagrane w czasie tych samych sesji??? Szczególnie to nagranie, z ciągle aktualnym tekstem. Który aktualny będzie i za 100 lat.

http://www38.zippyshare.com/v/63821194/file.html

Wstyd!



wtorek, 2 kwietnia 2013

Jerzy Dąbrowski - Były w lesie raz igrzyska - Cukierenka pod liściem.




Można słuchać bez końca. 

Bardzo "energetyczny" dialog, dwóch wężów, boa i zaskroniec, biorących udział w maratonie, położył mnie na łopatki.

Śpiewnik Szarych Szeregów





"W 1994 roku, z inicjatywy Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Szarych Szeregów i we współpracy z Harcerskim Biurem Wydawniczym, wydawnictwo Akapit-DTP wydało publikację, na którą składały się: śpiewnik - zawierający zapis nutowy i teksty 32 pieśni powstałych i śpiewanych przez różne formacje Armii Krajowej w okresie okupacji i Powstania Warszawskiego oraz kasetę z nagraniem tych pieśni przez byłych członków Reprezentacyjnego Chóru ZHP w latach 1946-1949 wraz z komentarzem. Autorem opracowania muzycznego jest Katarzyna Zachwatowicz-Jasieńska. Znacząca część pierwszego wydania została rozprowadzona w hufcach ZHP oraz sprzedana w czasie uroczystych obchodów 50. rocznicy Powstania Warszawskiego.
PIERWSZE wydanie "Śpiewnika" wywołało duże zainteresowanie w środowisku harcerskim i zostało szybko wyczerpane." -
cytat pochodzi z:
http://prasa.zhp.pl/archiwum/c19990607/c99060719.html

Dziś przypomnienie, właśnie tego, pierwszego wydania. Bez wspomnianego śpiewnika z zapisem nutowym. Niesamowite jest to, że śpiewają tutaj oryginalni artyści.
Mało co mnie ostatnio wzrusza, ale tutaj jest kilka takich fragmentów, że ciarki mi, po całym ciele, przebiegły.
Z drugiej strony, jest, też zabawnie:
'Każdy chłopaczek chce być ranny. Sanitariuszki to śliczne panny. A gdy cię kula trafi jaka, poprosisz pannę, da ci buziaka"
Już chcę być ranny ;-) 
"Czuwaj wiara i wytężaj słuch" - na piosenki ciekawe.
 

Rock w Teatrze Stu

To ważna dla polskiego rocka, metalowego grania, płyta. Niestety żadna edycja CD nie zawiera kompletu nagrań, choćby z jednego koncertu. Wszystkie edycje CD są tożsame z edycja winylową, która z racji ograniczenia jakim był nośnik winylowy, zawiera tylko wybór nagrań. Na domiar złego wszystkie edycje CD są zrobione po partacku, włącznie z chwilowym zanikiem dźwięku.
Szkoda bo jak można przeczytać, rejestrowano te nagrania na 24 ścieżkach. tylko pewnie nie zachowały się, albo też nikomu nie chciało się poszukać?




Miesięcznik Non Stop 1982 rok, maj

Płyta ukazała się w roku 1982, w nakładzie, jak podaje magazyn Non Stop, 100 000 sztuk. Została wytłoczona w Związku Radzieckim, okładkę wydrukowano w Czechosłowacji, płytę wydała firma Tonpress. 

Niesamowite jest to, że grają do dziś, w oryginalnym składzie, regularne koncerty. Mimo, że od wielu lat nie ma nowych płyt z nagraniami zespołu, to nadal przychodzi publiczność na ich koncerty.