piątek, 2 sierpnia 2013

Piątkowe zakupy

Są dni które warto zapisać w pamiętniku, takie jak ten dzień.

Jak powszechnie wiadomo, a jak nie to przypomnę, zakupy robię w soboty. Tym razem było inaczej.

Zerwałem się wcześniej z pracy, myślę sobie będzie dobrze, zdążę do domu, nie tylko przed weekendowym korkiem, będę w domu wcześniej niż małżonka, będę miał chwilę na odpoczynek i na przygotowanie obiadu żonie, podliżę się odrobinę, to w weekend bedę miał spokój.
Myślenie sobie, a życie jeszcze coś innego. Małżonka również skończyła pracę wcześniej, byliśmy razem w domu. No i zaczęło się, w wyniku podziału obowiązków mi przypadły w udziale, zakupy na weekend w pobliskim dyskoncie. Próbowałem negocjować, że żar z nieba leje się - bilsko 40 stopni - że może jutro z rana. Popatrzyłem nawet w niebo, licząc na to że, może dobra bozia pomoże. Nic z tego, dobry bóg wie że, nie ma się co mieszać pomiedzy małżonków.
Nie było rady, trzeba było iść po zakupy.
Droga do dyskontu wiedzie obok pobliskiego targowiska. Postanowiłem zatrzymać się na chwilę aby kupić coś do picia - skwar dziś z nieba był nieludzki. Zatrzymałem się przy stoisku, warzywa, mydło, widły i powidło, napoje, oraz co ciekawe kasety magnetofonowe. Wilelobranżowy kramik. Kupiłem po jednej sztuce. Jeden napój, jedna torba pełna kaset magnetofonwych.
W drodze powrotnej zawinąlem jeszcze do sklepu z piwami ;-)
Będzie dobrze, weekend zapowiada się pysznie.
Małżonka rada, ja szczęśliwy, czego jeszcze chcieć ;-)




Przepraszam bardzo, czy ktoś jeszcze kupuje płyty na plich targach? Jak tak, to napiszcie mi o tym. 

Doczytałem że, kaseta Dżem - 14 Urodziny, jest do kupienia na Allegro za 99 złotych. To jakiś żart jest? Przecież, chyba, sam już nie wiem, to jest znane wydawnictwo. Kupiłem dziś razem z innymi 50 kasetami, za 10 złotych. Z pośród kupionych kaset tylko ta jest mi bliżej znana, stąd fotka tej kasety na blogu. 
Cuda jakieś.......