niedziela, 10 marca 2013

"Gejsza nocy...

... to ja"

Stał się cud, Universal - wydawca - wznawia na nośniku CD płyty Maryli Rodowicz. Ależ się cieszę.
O owych wznowieniach, na bieżąco można przeczytać tutaj, można też zapytać Panią Marylę o te wznowienia - od kuchni:
http://www.marylarodowicz.pl - zakładka forum. 
Zapewne wydadzą, za czas jakiś, płytę "Gejsza nocy". Dziś przypomnienie tego winyla, z egzemplarza w nie najgorszej kondycji - odrobinę podrapany egzemplarz.
Kapitalna płyta, wszystkie nagrania cudne, zero wypełniaczy, w postaci nagrań nieciekawych. 
Artystkę wspomaga zespół Police II, w ciekawym składzie.

"Dobranoc Panowie, obrączki na szczęście, pchły na noc" 





"Czas używa raczej cukru, niźli soli.
Niby nie jest źle, póki co,
bo się jeszcze chce wierzyć w to,
że najlepsze jeszcze będzie,
że przed Tobą, że nie minie i
nie przejdzie mimo, obok.
Znowu masz nowy frak.
Głowa, jak pełny bak,
i panienka znów mówi tak
"