Kondycja, monofonicznego, egzemplarza sympatyczna, trzeba tylko ręcznie wydłubać, pojawiające się tu i tam cyknięcia i trzaski. Nie miałem na to sił i ochoty.
Okładka, podobna, do jednej z płyt CD z nagraniami artystki, ale zestaw nagrań daleko inny.
Czyli, chyba, płyta ukazała się w roku 1971.