By sobie czymś nadmiar wolnego czasu wypełnić zajrzałem na kilka serwisów aukcyjnych. Dziś listonosz przyniósł, to co kupiłem za grosze.
Będzie zabawy na miesiąc, albo dwa ;-)
Rok 1971, nakład 10 tys sztuk, ciężkie, solidne tłoczenie.
"Kasetowy szał, każdy z nas ich 500 miał"
Wystarczy tylko chcieć.