Z cyklu nówka nie śmigana, nigdy, igłą. Znaleziona cudownie w miejskiej bibliotece. Zgranie fotograficzne, gra tak egzemplarz zagrał.
Voo Doo?
Metalowe grzmoty, chyba, z Pyrladni. Nasłuchali się ajronmajdenów, oj nasłuchali. No ale, taki to był czas, że wszyscy żelaznej dziewicy słuchali. ;-)
"Nadejdzie taki dzień, że zabraknie miejsca w piekle, a martwe, nagie i splatane ciała, wyjdą na ziemię by żyć wśród nas [...] Nadejdzie czas Voo Doo"
Brak słów aby skomentować.